1 września na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się prezentacja raportu dotyczącego polskich strat będących efektem niemieckiej inwazji z roku 1939 i trwającej do wiosny roku 1945 krwawej okupacji. W wydarzeniu wzięli udział przedstawiciele polskich władz, w tym premier Mateusz Morawiecki, a prezes PiS zapowiedział podjęcie działań.
Jarosław Kaczyński ujawnił, że polskie władze wystąpią do władz Niemiec o wypłatę reparacji wojennych. Lider obozu rządzącego przyznał jednak, że spodziewa się odmowy ze strony Berlina, a cały proces będzie trwał długo.
Prezes PiS stwierdził wprost, że nie obiecuje szybkiego sukcesu. Podjęcie działań jest jednak konieczne, by naprawić błąd jakim było ignorowanie tej sprawy przez wiele lat.
Opublikowany w czwartek 1 września raport został przygotowany przez Parlamentarny Zespół ds. Oszacowania Wysokości Odszkodowań Należnych Polsce od Niemiec za Szkody Wyrządzone w trakcie II wojny światowej. Kierował nim poseł PiS Arkadiusz Mularczyk. W prace nad dokumentem włączyło się 30 naukowców: historyków, ekonomistów, rzeczoznawców oraz ponadto 10 recenzentów.
Autorzy raportu ocenili, że Polska powinna otrzymać od Niemiec ponad 6,2 biliona złotych.
Z badań opinii publicznej wynika, że 47,2 proc. Polaków uważa podnoszenie tematu reparacji za działanie słuszne. Większość w tej grupie stanowią zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości. Polacy są natomiast sceptyczni jeśli chodzi o ocenę szans na uzyskanie reparacji. W sukces wierzy 1 na 5 osób.
Źródło: rmf24.pl