Hiszpańska seniorka została oszukana na niemal 300 tysięcy euro przez przestępcę podającego się za Boga i świętych. Mężczyzna stanął przed sądem. Proceder trwał od 2014 do 2019 roku.
Oskarżony dzwonił do starszej kobiety i przedstawiał się jako Bóg lub Matka Boża, był sąsiadem kobiety i znał jej rodzinę, co wykorzystywał strasząc ją nieszczęściami jakie mogą się im przytrafić. Oszust wskazał także, że jedyna szansa na uniknięcie nieszczęść to modlitwa i ofiary, które przestraszona staruszka umieszczała w skrzynce jednego ze sklepów. Ponadto jako „Bóg” zalecał kobiecie pełną dyskrecję.
Seniorkę o fakcie, że pieniędzy nie lokuje w „niebiańskim banku” a w kieszeni oszusta poinformowała rodzina, następnie do akcji wkroczyła policja. Rodzina zorientowała się, że coś jest nie tak, dowiadując się o zaciągniętych przez staruszkę kredytach. Kobieta cierpi na zaburzenia psychiczne.
Prokuratura wnioskuje aby oskarżony zwrócił kobiecie wszystkie środki i wpłacił 7200 euro grzywny. Ponadto zawnioskowano o wymierzenie kary 8 lat więzienia dla oskarżonego.