W naszym kraju nie brakuje miłośników wojskowości, a dokładniej broni i uzbrojenia z czasów II Wojny Światowej. Co najmniej kila razy w roku słyszymy w mediach o wykryciu nielegalnie posiadanych przedmiotów w tym broni palnej i amunicji. Nasze społeczeństwo jest jednym z najbardziej rozbrojonych narodów w Europie. Średnio na 100 mieszkańców przypada 1,5 sztuk broni palnej.
Do nieoczekiwanego odkrycia doszło w środę na terenie gminy Ludwin przez Lubelski Wydział Kryminalny. W trakcie przeszukania znaleziono kilkadziesiąt sztuk broni palnej, istotnych części i dość spory zapas amunicji. Całość ukryta była pod podłogą domku letniskowego.
Zlikwidowaliśmy prawdziwy arsenał broni i amunicji. To efekt dalszych czynności po zatrzymaniu 33-latka, który przyszedł do swojej babki z uzbrojonym granatem i pistoletem. Łącznie zabezpieczyliśmy 35 sztuk broni długiej, 10 sztuk broni krótkiej, około 7 tys. sztuk amunicji. pic.twitter.com/rmhdkOF2dP
— Policja Lubelska 🇵🇱 (@PolicjaLubelska) June 24, 2020
Jak ustalono, nielegalny „sprzęt” należał do 33-letniego mieszkańca gminy Bełżyce. Został on ujęty przez funkcjonariuszy w poniedziałek na jednym z lubelskich osiedli, po tym jak zagroził swojej babce wysadzeniem się granatem, który miał przy sobie. Służby zmuszone były ewakuować pobliskich mieszkańców. Przedmioty i niedozwolone materiały wybuchowe w rękach szaleńca mogły wyrządzić niewyobrażalnych szkód na zdrowiu i mieniu osób zamieszkujących w okolicy
Zatrzymany w środę usłyszał zarzuty posiadania nielegalnej broni z artykułu 263 par.1 Kodeksu Karnego – za co grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. Wartość posiadanego uzbrojenia szacowana jest na około 200 tysięcy złotych.
Prokuratura bada skąd zatrzymany miał tak pokaźną ilość broni ostrej oraz planuje poddać go badaniom psychiatrycznym. Wszczęte jest także przeciw niemu postępowanie o grożenie śmiercią osobie bliskiej z artykułu 190 Kodeksu Karnego.
W Polsce chcąc mieć legalnie broń, należy przejść pozytywnie badania psychologiczne i lekarskie, nie być karanym oraz należeć do klubu, bądź stowarzyszenia o charakterze strzeleckim co reguluje Ustawa o Broni i Amunicji z 1999 roku. Wtedy można bez problemu cieszyć się z rekreacyjnego strzelania na strzelnicy.
Źródło: Policja Lubelska/Twitter ; o2.pl
Fot.: Policja Lubelska/Twitter (zrzut ekranu)