Pomimo tego ile zaangażowania wymaga od władz wielu państw i organizacji, a także służb dbających o bezpieczeństwo, walka z pandemią koronawirusa, to jednak nadal konieczne jest przeciwstawianie się innym niebezpiecznym zjawiskom, które zagrażają ludziom w różnych częściach naszego globu. Nadal wymagana jest czujność względem tego czego dopuszczają się członkowie organizacji terrorystycznych, który działalności nie zakończyło rozprzestrzenianie się słynnego wirusa z Wuhan.
Kwestie dotyczące działań i operacji służb, które wymierzone są w struktury ugrupowań terrorystycznych, dotyczą również naszego kraju. Dowodem na to są medialne doniesienia, które pojawiają się chociażby na przestrzeni ostatnich tygodni. Jakiś czas temu pojawiła się informacja o zatrzymaniu kilku osób w naszej ojczyźnie, które swoją działalnością wspierać miały tzw. Państwo Islamskie. Teraz dotarły kolejne wieści, związane zarówno z naszym krajem, jak i też terroryzmem motywowanym fundamentalizmem islamskim.
Jak poinformowały w dniu dzisiejszym portale informacyjne, schwytani mieli zostać mężczyźni zamieszani w dokonanie zabójstwa Polaka, który został niegdyś porwany przez ludzi z organizacji terrorystycznej.
Mowa tu o polskim inżynierze, a zarazem pracowniku Geofizyki Kraków, którego schwytali oraz więzili wbrew jego woli talibowie. Nasz rodak został wówczas schwytany przez bojowników, którzy najprawdopodobniej należeli do organizacji Tehrik-i-Taliban Pakistan (TTP). Przed pojmaniem Piotra Stańczak, zabili oni jego ochroniarza oraz dwóch kierowców. Wydarzyło się to w dniu 28 września 2008 roku na terenie miejscowości Attock, zlokalizowanej niedaleko Rawalpindi.
Sprawcy porwania mieli według oficjalnej wersji przez okres kilku miesięcy więzić Polaka, a finalnie pozbawić go życia ścinając mu głowę, kiedy nie zostały spełnione ich żądania. Talibowie domagali się wówczas zwolnienia z więzień swoich towarzyszy. Kiedy tak się nie stało, a Polak odmówił przejścia na islam, bojownicy ogłosili w lutym 2009 roku, że odebrali mu życie, a nagranie z brutalnej egzekucji przesłali pakistańskim władzom.
W lutym 2011 roku uniewinnieni zostali w Pakistanie dwaj podejrzewani wówczas w tej sprawie. Teraz, po latach od tamtych wydarzeń, pojawiły się w przestrzeni medialnej informacje o schwytaniu osób, które wówczas rzeczywiście uczestniczyły w porwaniu i zabiciu Piotra Stańczaka. Według gazety „Dawn”, mężczyźni ci to Kaleemullah Khan oraz Farid Khan, którzy zostali zatrzymani, kiedy przybyli do miasta Rawalpindi z planem przeprowadzenia ataku terrorystycznego w imieniu TTP.
Jak podaje gazeta, Kaleemullah Khan przyznał się do uczestnictwa w egzekucji, a Farid Khan do przetrzymywania polskiego inżyniera na terenie Darra Adam Khel. Co najmniej jeden z nich miał wskazać też swoją osobę na nagraniu z brutalnego pozbawienia życia naszego rodaka.
https://www.youtube.com/watch?v=QgP786cNxIc
Źródło: Dawn ; TVP.info ; o2.pl ; YouTube/dzoj105
Fot.: Wikimedia Commons ; Public Domain Pictures