Przewodniczący SLD Włodzimierz Czarzasty na antenie Radia Zet w dosadnych słowach skomentował zarzuty Grzegorza Schetyny pod adresem części opozycjonistów.
Wybory prezydenckie się zakończyły i nastał czas rozliczeń. Szczególnie gorąco jest na opozycji, gdyż Rafał Trzaskowski w drugiej turze przegrał z Andrzejem Dudą. W ostatnim czasie Grzegorz Schetyna w swoich wypowiedziach na antenie TVN 24 oraz RMF FM twierdził, że opozycyjni kandydaci nie wspierali wystarczająco Rafała Trzaskowskiego podczas wyborów.
Na tę wypowiedź postanowił zareagować Włodzimierz Czarzasty, który na antenie Radia Zet powiedział w stronę polityka Platformy Obywatelskiej: „Zajmij się chłopie swoją polityką i swoją osobą. Jakby ktoś zadzwonił do Biedronia i powiedział: chodźcie, spotkamy się, to byśmy to robili. Ze sztabu PO dostawaliśmy sygnały, żebyśmy się nie wtrącali”.
Czarzasty stwierdził również, że „ci, którzy oskarżają wszystkich poza sobą, za całą kampanię, to debile” i zaznaczył, że Platforma Obywatelska „przerżnęła wybory” już szósty raz i że szuka teraz winnych. Podczas audycji na żywo przewodniczący SLD zaapelował, aby politycy Koalicji Obywatelskiej uderzyli się w pierś i dali spokój jego partii.
Źródło: DoRzeczy
Foto: You Tube/ Radio Zet (zrzut ekranu)