Majątek wart 6 milionów złotych, skrytki na pieniądze w różnych mieszkaniach, wszystko to z działań korupcyjnych. Te sceny mogły przypominać film gangsterski, lecz były działaniami byłego polityka Platformy Obywatelskiej Sławomira Nowaka.
Sławomir Nowak w związku z zarzutami korupcji, kierowania zorganizowaną grupą przestępczą oraz praniem brudnych pieniędzy zatrzymany został z końcem lipca tego roku. Wraz z nim aresztowano byłego szefa jednostki wojskowej GROM Dariusza Z. i przedsiębiorcę Jacka P.
Działania funkcjonariuszy CBA wciąż jednak trwają. Dzięki nim zabezpieczony został majątek o wartości 6 milionów złotych byłego ministra transportu z czasów rządów Platformy Obywatelskiej oraz szefa ukraińskiej agencji drogowej.
Tym samym zabezpieczone zostały dwa mieszkania oraz luksusowy Land Rover, które „nabyte zostały ze środków pochodzących z korupcyjnych przestępstw”. CBA dotarło także do znacznej ilości gotówki o wartości ponad 4 milionów złotych. Znaleziono 536.400 Euro, 470.000 USD i 30.000 zł.
Pieniądze te były ukrywane w dwóch różnych mieszkaniach. Jedno znajdowało się w Sopocie, a drugie w Żaganiu. Żadne z nich nie należało natomiast do Sławomira Nowaka. Były polityk Platformy Obywatelskiej w celu ukrycia swoich pieniędzy wysługiwał się współpracownikami. Funkcjonariusze CBA znaleźli takie ilości gotówki m.in. w skrytce w kuchennej szufladzie oraz za podwójną ścianką w szafie.
O ukrywanych pieniądzach dowiedzieli się od jednej z osób współpracujących z Sławomirem Nowakiem, która stwierdziła, że nie ma zamiaru siedzieć za byłego polityka Platformy Obywatelskiej. CBA przypuszcza, że Sławomir Nowak na podobnej zasadzie działał jeszcze z kilkoma innymi osobami. Być może nie są to ostatnie znalezione pieniądze, które dawny minister transportu uzyskał z łapówek i innych nielegalnych źródeł.
Źródło: Interia
Foto: You Tube/ TVP Info (zrzut ekranu)