W Zjednoczonej Prawicy burza nie ustała. Wciąż trwa formowanie nowego rządu i ustalanie stanowisk. Coraz częściej mówi się, że na jednym z wyższych rządowych stanowisk może znaleźć się Jarosław Kaczyński.
Część polityków Zjednoczonej Prawicy związanych z Solidarną Polską oraz Porozumieniem w rozmowie z RMF 24 mówiło, że „rośnie presja na Jarosława Kaczyńskiego, by wszedł do rządu w roli wicepremiera”. Politycy Prawa i Sprawiedliwości na ten temat nie chcą się jednak wypowiadać.
Wejście Jarosława Kaczyńskiego do rządu w funkcji wicepremiera byłoby skończeniem z ciągniętą przez niego ideą, aby kierować wszystkim z drugiego szeregu. Wówczas prezes PiS byłby jeszcze bardziej narażony na krytykę. Jego obecność w rządzie mogłaby jednak uspokoić konflikt na linii Mateusz Morawiecki – Zbigniew Ziobro. Według niektórych polityków Solidarnej Polski obecny premier nie radzi sobie z prowadzeniem rządu, a jego niechęć do ministra sprawiedliwość nie doprowadziła prawie do ruiny resortu. Gdyby Jarosław Kaczyński został wicepremierem to Mateusz Morawiecki mógłby jednak odczuwać spory dyskomfort.
Rozmowy polityczne na razie trwaja za zamkniętymi drzwiami. Po zeszłotygodniowych głosowaniach w sprawie „Piątki dla zwierząt” nie wiadomo, czy koalicja rządząca przetrwa. W poniedziałek Jarosław Kaczyński wraz z Mateuszem Morawieckim rozmawiali ze Zbigniewem Ziobro. We wtorek natomiast doszło do konwersacji z Jarosławem Gowinem.
Czy Zjednoczona Prawica przetrwa ten kryzys? Okaże się to na dniach. Część osób spekuluje, że PiS przy jej rozpadzie mógłby próbować wejść w koalicje z Konfederacją, lecz wydaje się to w zasadzie nierealne. Obydwie te partie uważają się za prawicowe, lecz w rzeczywistości niewiele ich łączy.
Źródło: RMF 24
Foto: You Tube/ Prawo i Sprawiedliwość (zrzut ekranu)