Według medialnych doniesień i informacji jakie wypływają z Korei Północnej, ostatnie miesiące są naprawdę dramatyczne dla wielu żyjących tam ludzi. Przed kilkoma miesiącami pewien urzędnik, który zdecydował się uciec z tego rządzonego przez reżim państwa przekazać miał, że epidemia koronawirusa przyniosła straszliwe skutki. Ponadto kraj ten ma zmagać się z suszą, a więc w związku z tym też problemem głodu. Na tych kłopotach jednak się nie skończyło, gdyż w ostatnich dniach mieszkańcy niektórych części Półwyspu Koreańskiego musieli zmierzyć się z kataklizmem. Publikowane w sieci fotografie i nagrania z niektórych regionów w Korei Północnej budzić mogą prawdziwą grozę.
Przez kraj przeszedł tajfun Maysak, który miał przynieść straszliwe szkody. Władze w Pjongjangu zapowiedziały surowe kary dla przedstawicieli władz lokalnych, którzy zdaniem północnokoreańkiego reżimu doprowadzili do „incydentu z tuzinami ofiar”. Oficjalnie jednak nie jest pewne jak wiele ofiar pochłonęła siła żywiołu, kiedy ulice znalazły się pod wodą.
'Severe' punishment for N.Korea officials after #typhoon casualties#NorthKorea #Wonsanhttps://t.co/ChX9dUotHN pic.twitter.com/9Wzz76OujG
— World News Network (@worldnewsdotcom) September 5, 2020
Oficjele, których północnokoreańskie władze oskarżają o zaniedbania, mieli zdaniem reżimu zaniedbać wytyczne wynikające z rozkazu wydanego przez Partię Pracy Korei, której liderem jest sam Kim Dzong Un.
Źródło: Twitter/@worldnewsdotcom ; o2.pl ; YouTube/AFP News Agency
Fot.: YouTube/Guardian News (zrzut ekranu) ; Twitter/@worldnewsdotcom