Dziś w Sejmie rozgorzała dyskusja na temat tego co działo się wieczorem pod budynkiem polskiego parlamentu oraz działań podjętych przez funkcjonariuszy policji. Pojawiło się sporo oskarżeń pod adresem policjantów, pomimo tego iż wcześniej wiele osób apelowało o bardziej konkretne działania służb, zważywszy na to do jak bulwersujących i skandalicznych aktów agresji oraz wandalizmu dochodziło przy okazji protestów na ulicach polskich miast i pod kościołami, kiedy atakowano radiowozy, budynki świątyń, pomniki, a także osoby wierzące. Do zarzutów o nieprofesjonalne postępowanie przy okazji wieczornych protestów pod Sejmem odnieśli się przedstawiciele polskiej policji publikując w internecie zarejestrowane materiały wideo.
Sporo kontrowersji wywołało użycie pałek oraz gazu łzawiącego wobec osób zgromadzonych na proteście. Policja i rządzący zwracają jednak uwagę na fakt, że stanowiło to reakcję na agresywne zachowanie oraz siłowe napieranie na funkcjonariuszy, w związku z czym stanowcze działania musiały zostać podjęte w celu skutecznego chronienia budynku polskiego Sejmu.
Kontrowersje i dyskusje pojawił się dodatkowo też w związku z zamieszaniem jakie zaistniało wokół osoby wicemarszałka Włodzimierza Czarzastego z Lewicy. Choć lewicowi politycy skarżą się na to, że został on rzekomo niesłusznie zatrzymany przez policjantów, którzy nie chcieli wpuścić go na teren Sejmu, to jednak policja poinformowała, że jeden z funkcjonariuszy miał trafić do szpitala po tym jak upadł na hak holowniczy, kiedy wśród napierających na jego osobę znalazł się również Czarzasty.
Policja zdecydowała się na opublikowanie nagrań spod Sejmu i publikację wyjaśnień dotyczących poszczególnych działań jakie zostały podjęte.
Szanowni parlamentarzyści!
Immunitet jaki posiadacie nie daje prawa do przepychania policjantów i usiłowania przerwania kordonu, który funkcjonariusze tworzą aby zabezpieczyć dany obszar.
Nietykalność policjantów ma taką samą wartość jak nietykalność posłów. pic.twitter.com/bi3ZJA21uC— Policja Warszawa (@Policja_KSP) November 19, 2020
Niektóre osoby celowo prowokowały policjantów, licząc na ujęcia, które później odpowiednio zmontowane i wykadrowane mają świadczyć o agresji ze strony funkcjonariuszy. To jeden z przykładów takiego zachowania. pic.twitter.com/Vwgwy93JdD
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) November 19, 2020
Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o popełnienie przestępstwa. Musieli go wyprowadzić, bo agresywne osoby od razu zaczęły wzywać do odbicia zatrzymanego. Widać wyraźnie organizatorkę Strajku Kobiet, która świadomie i z premedytacją napiera na policjanta i odpycha go. pic.twitter.com/XGP1Bz9mXZ
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) November 19, 2020
Popychanie policjantów, szarpanie, uderzanie drzewcem od flagi, a nawet w przypadku widocznego na nagraniu mężczyzny z plecakiem atakowanie funkcjonariuszy miotaczem gazu to wczorajsze zachowania części protestujących. Później takie osoby mówią o agresji ze strony policjantów. pic.twitter.com/uim6DloEyb
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) November 19, 2020
Źródło: Twitter/@Policja_KSP ; Rmf24.pl