14.7 C
Warszawa
piątek, 26 kwietnia, 2024

3-letnia dziewczynka walczy o życie. Do tego stanu doprowadzili ją jej rodzice

Zobacz koniecznie

W miniony czwartek do Olsztyńskiego szpitala trafiła nieprzytomna 3-letnia dziewczynka z urazem głowy. Pomimo tego, że dziecko przeszło operację to w dalszym ciągu jego stan jest poważny. Z ustaleń policji wynika, że za stan dziecka odpowiadają jego rodzice, którzy zostali aresztowani. 

 

 

ZOBACZ TAKŻE: Na Orlenie padły strzały. Wszystko przez kobietę, która wjechała w budynek stacji [WIDEO]

 

 

Niestety okazuje się, że to nie pierwszy przypadek, kiedy oskarżona miała do czynienia z przemocą wobec własnych dzieci. 2 lata temu kobieta została skazana przez sąd w Jastrzębiu Zdroju, za psychiczne znęcanie się nad dziećmi.  Dodatkowo ponad rok temu Prokuratura Rejonowa w Piszu także oskarżyła matkę, lecz wyrok sądu w tej sprawie jeszcze nie zapadł. Jak widać te sytuacje nic nie nauczyła kobiety, która posunęła się do kolejnych kroków. 34-letnia Emilia R. jest matką szóstki dzieci, z czego najstarsza trójka  z nią nie mieszka. Kobieta oraz jej o 3 lata młodszy partner będą musieli odpowiedzieć za swoje okrucieństwo przed sądem. Znęcali się oni w ostatnim czasie nad dwójką dzieci w wieku 2 oraz 3 lat. Obrażenia dziewczynki, która w poważnym stanie trafiła do szpitala, prawdopodobnie były spowodowane przez ojca dziecka. Dziewczynka trafiła do szpitala między innymi z krwiakiem wewnątrzczaszkowym.

 

 

ZOBACZ TAKŻE: Ta owca wzbudziła sensacje w mediach! Musiała nosić 35 kg wełny. [WIDEO]

 

 

Jak wynika z dostępnych źródeł rodzina miała dotychczas założoną niebieską kartę. Dwoje najmłodszych dzieci znajduje się pod opieką dziadków. Wyrodnych rodziców aresztowano na okres 3 miesięcy. Matce za popełnione przestępstwo grozi do 10 lat więzienia. Jej partner Tomasz M. może być skazany na okres powyżej 3 lat pozbawienia wolności.

 

 

ZOCACZ TAKŻE: Czy w najbliższym czasie grozi nam całkowity lockdown?

 

 

Źródła:

rmf24.pl

Fot.:  www.piqsels.com

 

Zobacz więcej

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze