1 marca 2021 roku Teatr Zagłębie w Sosnowcu przekazał bardzo smutną wiadomość. Andrzej Rozmus ceniony i pogodny aktor zmarł w wieku zaledwie 53 lat.
ZOBACZ TAKŻE: Niedzielny wieczór zaskoczył. Wszystko przez oślepiającą ognistą kulę [WIDEO]
We wczesne poniedziałkowe południe Teatr Zagłębie w Sosnowcu poinformował o śmierci aktora Andrzeja Rozmusa. Artystę pożegnali koledzy z pracy w teatrze, którzy niewątpliwie darzą zmarłego wielką sympatią. „Nam szczególnie brakować będzie Andrzeja jako kolegi, zawsze pogodnego człowieka, który mimo iż od lat zmagał się z chorobą, to potrafił swym optymizmem obdarzać innych. Rodzinie i bliskim Andrzeja składamy serdeczne wyrazy współczucia” – czytamy na portalu sosnowiec.naszemiasto.pl.
ZOBACZ TAKŻE: Silne trzęsienie ziemi i wstrząsy wtórne w Europie!
Teatr Zaglębie był bardzo bliski sercu aktora, gdyż związany był z nim już od 1997 roku, gdzie jako młody aktor prężnie rozwijał swoją pasję. Najbardziej znany spektakle, w których mieliśmy okazję zobaczyć zmarłego aktora to: „Czerwone Zagłębie”, „Na dnie”, „Bóg”, oraz „Eugeniusz Bodo – czy mnie ktoś woła?”. Andrzeja Rozmusa mogliśmy także podziwiać na ekranach naszych telewizorów. Aktor wystąpił w takich produkcjach jak: „Pierwsza miłość”, „Barwy szczęścia”, „Święta wojna” czy „Ojciec Mateusz”. Zagrał on także oficera CBA, w popularnym filmie fabularnym „Polityka”.
ZOBACZ TAKŻE: Ruszają ogólnopolskie konsultacje Strategii RP na Rzecz Młodego Pokolenia!
Bliscy oraz krewni zmarłego aktora będą go wspominać jako ciepłą, życzliwą i pogodną osobę. Według doniesień „Dziennika Zchodniego” okazuje się, że aktorstwo nie było jedyną pasją Rozmusa. Artystyczna dusza artysty uwidaczniała się także, przez zamiłowanie aktora do ogrodnictwa czy rzeźby. W tych dziedzinach życia, aktor również spełniał się aż do samego końca.
Źródła:
o2.pl
Fot.: pixabay.com