Dzisiaj do Polski trafiła wcześniej zapowiadana dawka szczepionek Astra Zeneca. O jej dostawie poinformował w Radiu Wrocław Szef Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michał Kuczmierowski.
ZOBACZ TAKŻE: Test na koronawirusa od poniedziałku w Biedronce
146 tys. nowych szczepionek firmy Astra Zeneca trafiło do naszego kraju. Poinformował o tym Prezes Kuczmierowski w jednym z wywiadów w Radiu Wrocław. Podczas rozmowy z dziennikarzem został poruszony temat bezpieczeństwa stosowania preparatu. Gość został zapytany jak wygląda sytuacja jeśli chodzi o kontrolowanie efektów występujących po zażyciu preparatu i czy szczepionka może być wkrótce wycofana z naszego kraju, podobnie jak ma to miejsce w innych krajach.
ZOBACZ TAKŻE: Alarmy bombowe w poznańskich przedszkolach. Trwa sprawdzanie placówek
„Cały czas obserwujemy to co się dzieje, jeżeli chodzi o stosowanie szczepionki, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo preparatu. Przyczyną tej całej sytuacji jest ostrzeżenie, jakie wydała Austria, że po szczepieniu wystąpiły przypadki, a właściwie ryzyko wystąpienia przypadków zakrzepicy i zatorów u dwojga pacjentów. W tej chwili, z tego co wiemy, ta sytuacja jest jeszcze analizowana, więc to nie jest żaden komunikat potwierdzający. Zresztą informacja mówiła też, że te osoby miały wcześniej różnego rodzaju problemy” – słowa Kuczmirowskiego przywołał portal niezależna.pl.
ZOBACZ TAKŻE: Policjanci próbowali wymusić mandat. Przeszkodził im wideorejestrator. [WIDEO]
„Szczepionki są przebadane i przeszły badania kliniczne, które były bardzo szczegółowo analizowane. Oczywiście nie ma nigdy pełnej wiedzy na temat tego, co wydarzy się w ludzkim organizmie i ważne jest to, żeby na bieżąco to obserwować” – dodał Kuczmirowski. Według dalszych informacji przekazanych przez prezesa w Polsce analizowane są informacje w zakresie działań niepożądanych odczynach poszczepiennych.
Źródła:
niezależna.pl
Foto.: newsbook.com.mt