Mój chłopak to nieudacznik” – twierdzi Paulina, która martwi się, jak będzie wyglądała jej przyszłość z kimś, kto Joe radzi sobie z życiem codziennym.
Paulina jest w związku z z 29-latkiem, który pracuje na stacji benzynowej. Zajmuje się on tam myciem zbiorników oraz sprzątaniem. Kobieta obawia się, że jej partner mając tyle lat zarabia tylko 1800 zł. Finanse nie pozwalają parze na założenie rodziny.
„Jak z takim zakładać rodzinę?” – napisała Paulina na forum WP Kafeteria.
Paulina sama nie zarabia zbyt dużo. Jej pensja to 1600 złotych miesięcznie. W takiej konfiguracji trudno myśleć o przyszłości, mieszkając u rodziców i nie mając warunków finansowych na samodzielne życie.
Jej facet zarabia 1800 złotych
Narzekanie Pauliny powoduje także fakt, że partner jej koleżanki zarabia miesięcznie ok. 9 tysięcy złotych. Ponadto jeździ nowym Volvo i planuje budowę domu. Koleżanka śmieje się z Pauliny.
Użytkownicy forum zarzucają Paulinie materializm. Wielu napisało, że liczy się miłość a nie status materialny.„Miłością domu nie wybuduje, samochodu nie kupi. Żyjemy w takich czasach, że kasa jest ważna. A z takimi zarobkami jak założyć rodzinę? Mieszkać u teściów i żreć się z nimi na każdym kroku? Zero swobody, ciągłe docinki, życie podporządkowane pod nich. Później dziecko i co? Odkładanie każdego grosza? Jak chce się mieć dziecko, to trzeba mieć zaplecze finansowe, własne lokum, a nie gnić za najniższą krajowa”. – czytamy w odpowiedzi na tego typu komentarze.
Może Paulina powinna sama wziąć się za swoje życie zawodowe a nie wymagać tego tylko od partnera? Co sądzicie?
Skąd u niej pomysł że ten facet chce z nią zakładać rodzinę?