9.7 C
Warszawa
środa, 8 maja, 2024

Zawiadomienie ws. Friza trafiło do prokuratury. YouTuber reaguje

Zobacz koniecznie

Filmik, na którym Karol Wiśniewski (znany szerokiej rzeszy odbiorców jako Friz) wysadza samochód, wzbudził sporo kontrowersji. Zachowanie to nie spodobało się szczególnie  radnemu powiatu mieleckiego, który złożył w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury. YouTuber postanowił ustosunkować się do zarzutów kierowanych w jego stronę. 

 

Friz to jeden z członków „Ekipy”, który swoją działalność rozwija na platformie YouTube. W ostatnim czasie na kanał trafił filmik, który wzbudził spore kontrowersje nie tylko w przestrzeni Internetu. YouTuber postanowił uczcić urodziny przyjaciela w niekonwencjonalny sposób. Wykupił za ok. 10 tys. używane audi TT, które zostało wysadzone w powietrze. Zachowanie to spotkało się ze sporą dawką krytyki i zarzutem działania na szkodę środowiska.

 

 

O całym zajściu dowiedział się polityk Kazimierz Gacek, pełniący funkcję radnego powiatu mieleckiego. Mężczyzna nie krył zniesmaczenia i złożył zawiadomienie do prokuratury, zarzucając młodemu mężczyźnie działanie na szkodę środowiska. W rozmowie z „Gazetą Wyborczą polityk stwierdził: „Samorządy starają się, aby mieszkańcy nie palili odpadami w piecach. Karzą tych, którzy to robią. Czasem są to osoby biedne. Mieszkańców namawiamy, aby nie palili plastikiem, gumą i nie truli środowiska. W mojej ocenie pobudką do zachowań grupy osób tytułowanych „ekipa Friza” jest chęć rozgłosu, która przekłada się na dochód finansowy z projektów reklamowych. To w mojej ocenie jest cyniczne, aspołeczne i antywychowawcze”. 

 

Sprawę w końcu skomentował sam Karol kontrargumentując oskarżycielom. Podkreślił on, że cała akcja była zgodna z prawem. Wszystko odbywało się za zgodą policji, a detonacje zorganizowali pirotechnicy. YouTuber zaznacza również, że cała akcja była pomocna dla miejscowych strażaków, którzy mieli możliwość przeszkolić się z gaszenia płonącego pojazdu. Friz podkreśla, że aby zminimalizować zanieczyszczenie środowiska z auta usunięto silnik oraz wszelkie płyny. Młody mężczyzna wiedząc o zawiadomieniu, deklaruje że czuje się bezpiecznie, gdyż jest pewien że nie złamał prawa. Argumentacja ta w dalszym ciągu nie przekonuje Kazimierza Gacka, który podtrzymuje stanowisko, że działanie YouTubera było szkodliwe.

 

 

Źródła:

o2.pl

Foto.: YouTube – Karol Friz Wiśniewski

 

 

Zobacz więcej

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze