Rzecznik rządu Piotr Müller potwierdził doniesienia serwisu wpolityce.pl. Premier Mateusz Morawiecki zrezygnował ze swojego udziału w Szczycie Demograficznym w Budapeszcie, gdyż będzie na nim m.in. premier Czech Andrej Babiš. Tymczasem relacje na linii Warszawa-Praga są obecnie napięte z powodu sprawy kopalni Turów.
Ze słów Müllera wynika, że Polska popiera treść deklaracji, jaka zostanie zawarta w Budapeszcie. Rząd RP docenia przy tym inicjatywę premiera Orbana, jednak z powodu relacji polsko-czeskich pragnie skupić się na tym problemie.
Rzecznik Rady Ministrów dodał także, że liczy, iż Czesi dostrzegą niedostatki dobrej woli wobec działań podejmowanych w ostatnim czasie. Wyraził ponadto nadzieję na zawarcie porozumienia i podpisanie stosownej umowy. To konieczne, gdyż zamknięcie kopalni nie wchodzi w grę z powodu jej roli w polskim systemie energetycznym.
Tymczasem w poniedziałek TSUE postanowił ukarać Polskę kwotą pół miliona euro dziennie za brak wstrzymania prac kopalni. Co ważne podkreślenia, pieniądze trafić miałyby nie do Czech, a… Komisji Europejskiej.
Źródło: wpolityce.pl
Fot.: Kancelaria Premiera / Adam Guz, PDM-owner, via Wikimedia Commons