9.5 C
Warszawa
sobota, 27 kwietnia, 2024

Wulgarny wpis Barbary Kurdej-Szatan o Straży Granicznej. Medioznawca: mowa nienawiści w najczystszej postaci

Zobacz koniecznie

Telewizyjna prezenterka w wulgarnym wpisie na Instagramie zaatakowała Straż Graniczną i rząd Rzeczpospolitej. Choć swój tekst Barbara Kurdej-Szatan tłumaczyła emocjami wywołanymi przez materiał video pochodzący, wedle jej opinii, znad granicy wschodniej, a w końcu został usunięty przez samą autorkę, to w internecie nic nie ginie. Na jej zachowanie zareagowali internauci, publicyści, eksperci, sieć Play oraz sama celebrytka.

W słynnym już wpisie Kurdej-Szatan odnosząc się do krążącego w sieci filmiku mającego prezentować naganne praktyki Straży Granicznej szerokim gestem stosowała wulgaryzmy. To jednak nie wszystko, gdyż owa osobowość telewizyjna nazwała mundurowych „mordercami” oraz „maszynami bez serca” oraz „bez mózgu”. Rząd z kolei oskarżyła o zezwalanie na śmierć kobiet zamiast ich ratowanie.

Celebrytka znana m.in. z udziału w tzw. „Strajku Kobiet” a później świątecznego kolędowania usunęła swój skandaliczny wpis, jednak jej przeprosiny ograniczyły się do sprawy niestosownego języka. „Jestem matką dwójki małych dzieci. Nie jestem w stanie patrzeć na cierpienie, dzieci w szczególności. Nie akceptuję takiego świata i nie zaakceptuję nigdy. Moje emocje, gdy oglądam to nagranie, nie zmienią się… ale przepraszam za niestosowny język i przekleństwa” – napisała (instagram.com/kurdejszatan). Na sprawę zareagowała też sieć Play, która jest reklamowana przez Kurdej-Szatan.

„Widzimy, jak duże poruszenie wywołały niektóre treści zamieszczane przez Panią Barbarę Kurdej-Szatan, która występuje w reklamach Play. Wiadomości publikowane na jej prywatnych profilach w mediach społecznościowych wyrażają jej opinię i nie są w żadnym wypadku stanowiskiem Play” – stwierdził dostawca usług telekomunikacyjnych. Niektórzy internauci widzieli w stanowisku sieci swoiste odcięcie się od skandalicznego wpisu celebrytki. Takiego zdania nie podziela jednak publicysta Rafał Ziemkiewicz.

„Bzdura. Wybraliście ją sobie na swoją twarz, więc każda jej prywatna opinia jest waszą – trzeba tłumaczyć podstawy marketingu? Gdyby Pani Kurdej Szatan obraziła osoby LGBT, zapewne nie mielibyście skrupułów zerwać z nią współpracy w pięć minut potem” – ocenił.

Z kolei wpis celebrytyki za mowę nienawiści uznał medioznawca dr Wojciech Szalkiewicz. – Nowych kontraktów [reklamowych-red.] raczej szybko już nie podpisze. Nie chodzi tu jednak o pieniądze, ale o sam sposób komunikacji, bo to jest mowa nienawiści w najczystszej postaci, z którą tak naprawdę walczymy – powiedział „Super Expressowi”.

Źródło: se.pl / wirtualnemedia.pl / dorzeczy.pl / Instagram / Twitter / tvp.info

Fot.: Play / YouTube

Zobacz więcej

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze