Z powodu niemal nieuchronnej inwazji Rosji na Ukrainę Departament Stanu USA nakazał rodzinom swoich dyplomatów opuszczenie ambasady w ukraińskiej stolicy.
W ocenie Jen Psaki, sekretarz prasowej Białego Domu, Rosja może uderzyć na Ukrainę w każdej chwili. Dlatego też prezydent Joe Biden rozważa wzmocnienie amerykańskiej obecności na wschodniej flance NATO o 1-5 tys. żołnierzy – podaje „New York Times”. W razie eskalacji konfliktu w Europie Wschodniej liczba żołnierzy USA mogłaby natomiast wzrosnąć do 50 tys.
Zaostrzenie napięcia na linii Ukraina-Rosja i ryzyko dalszych postępów Moskwy w trwającej od kilku lat wojnie spowodowały odradzanie obywatelom USA przez amerykańską dyplomację wyjazdów do Rosji.
Najnowsze doniesienia wskazują, że Putin może planować inwazję na Ukrainę w celu zajęcia Kijowa i zmiany ukraińskiego rządu.
Źródło: rmf24.pl