Polska Ekstraklasa nie jest ligą, od której wymagamy wysokiego poziomu rozgrywek. Już wiele lat temu dotarło do nas, że piękne lata polskiej piłki klubowej przeminęły wraz z początkiem drugiej dekady tego stulecia, a niewątpliwe sukcesy piłkarzy Legii Warszawa czy Lecha Poznań raz na kilka lat są jedynie wyjątkami potwierdzającymi regułę.
Świadomości poziomu własnej gry nie mają chyba jednak piłkarze naszej ligi. Na pewno nie ułatwia tego oprawa rozgrywek, czy wysokość wynagrodzeń piłkarzy, które są na co najmniej dobrym poziomie w porównaniu do reszty Europy i krajów z wyższych miejsc rankingu UEFA.
Piłkarze oczywiście dalej mają swoje marzenia i wierzą w to, że ich umiejętności są wystarczające do tego aby wykonać niesamowity drybling, czy oddać nietuzinkowy strzał.
Ofiarą takiego myślenia stał się ostatnio Dominik Furman, którego zespół jest już pewny utrzymania, a on sam postanowił wykorzystać rzut karny do pokazania swoich umiejętności. Jednak „panenka”, którą wykonał była… no właśnie, zobaczcie sami:
https://twitter.com/WH7TE77777/status/1280197379384381440
Źródło:
twitter.com
wallpaper flare