Ludzkie życie jest niezwykle kruche i czasem niezwykle łatwo je stracić. Zazwyczaj oznacza to ogromny ból dla bliskich z rodziny i spośród przyjaciół. Rzadko jednak myślimy o bataliach o życie, jakie mają miejsce jeszcze przed tym gdy dziecko pojawi się na świecie. Zdarza się nie raz, że od początku swoich dni malutki organizm jest zagrożony śmiercią, która może nadejść w każdej sekundzie. Tak było w tym przypadku.
Malutka Tru urodziła się w Stanach Zjednoczonych aż 14 tygodni przed bezpiecznym terminem i nie przypominała dziecka jakie przychodzi na świat w 9 miesiącu ciąży. Ważyła mniej niż 0,5 kilograma i lekarze od pierwszych minut walczyli o jej życie, lecz tak naprawdę niewielu z nich wierzyło w to, że tę bitwę zwyciężą.
Tru dotykiem ludzkiego palca mogłaby zostać zabita, była niezwykle osłabiona i przez najbliższe tygodnie po pojawieniu się na świecie trzymana była w aparaturze i nie mogła mieć kontaktu ze swoimi rodzicami. Każdy nowy dzień, który przeżyła zwiększał nadzieję rodziców, którzy po kilku miesiącach mogli wziąć ją na ręce jak pozostałe matki po porodzie. Zobaczcie tą wzruszającą historię w formie wideo:
https://www.facebook.com/Newsnerpolska/videos/243887396849076/
Źródła:
Newsner Polska
wikimedia.pl