Krzysztof Stanowski dwa miesiące temu opublikował materiał z serii „Dziennikarskie Zero”, gdzie wskazywał, że Natalia Janoszek mogła zmyślić swoją karierę, a przynajmniej mocno ją podkoloryzować. Kilka dni temu opublikował finalny odcinek swojego śledztwa. Dziś pokazał pismo z sądu.
Natalia Janoszek po pierwszym odcinku na jej temat wstrzymała swoją aktywność w mediach społecznościowych na dwa tygodnie. Następnie poinformowała, że wchodzi na drogę sądową. Stanowski dostał sądowy zakaz publikacji treści związanych z Janoszek.
Dziennikarz mimo to nie poddał się i — jak twierdzi — postanowił stanąć w prawdzie mimo zakazu. Kilka dni temu na Kanale Sportowym opublikowano odcinek „Bollywoodzkiego Zera”, który był zwieńczeniem śledztwa Stanowskiego dotyczącego Natalii Janoszek.
Dziś Krzysztof Stanowski opublikował informację, w której przekazał, że mimo dwóch miesięcy od publikacji pierwszego materiału, nadal nie może odwołać się od decyzji sądu. Powód? „Okres wakacyjny”
„Polskie sądy to jest niesamowita instytucja. Do dzisiaj, a minęło półtora miesiąca, nie zdołaliśmy się nawet odwołać od postanowienia sądu dotyczącego zakazu publikacji materiałów zawierających pewne tezy o Natalii Janoszek. A nie zdołaliśmy, ponieważ nie dostaliśmy uzasadnienia. Uzasadnienie jest gotowe, ale, jak nas poinformowano, nie zostało wysłane, bo jest okres wakacyjny” — czytamy na Twitterze.